Cz. 2-7

Mikael van Atta

Ale czemu Mei na pierwszym obrazku ma zamknete jedno oko??

Laughing_Faroo

'Nie wiem o co chodzi Mruga

'

Przynajmniej według mnie

m

Hm... mnie też przyszła do głowy ta interpretacja.
Byłaby to jednak jedna z najbardziej... ekspresyjnych rzeczy w wykonaniu bohaterki jak do tej pory.
Można to też potraktować jako łypnięcie okiem, lub groźne spojrzenie... ;>

Swoją drogą wygląda na to, że Ben jednak trzyma ludzi na sympatię a nie na szacunek Kwadratowy

Mikael van Atta

Nie jest to takie najgorsze rozwiązanie przy dowodzeniu małym oddziałem...

Goha

Mówi się, że poprzez rysunek odwzorowujemy własną rzeczywistośc...Ja mam bogatą mimikę twarzy, nie mylić mi tego z "puszczaniem oka" raczej z pozostałością szczeniackiej przekory. To osoba, która nie ma problemów z wyrażaniem "negatywnych" emocji, gorzej z tymi dobrymi.
Całe to spotkanie odbywa się w "beztroskiej" atmosferze, bo jest... powiedzmy, nadobowiązkowe. Ben ma kilku 'antypatyków' chociażby z racji wieku. Co innego nie lubić Mei, kiedy mimo rangi (meh... jakiej rangi...) traktuje się ją jak zwykłego troopa i można jej "dołożyć", co innego Ben, który dowodzi garstką ludzi (czasem szkoli rekrutów, czasem prowadzi wykłady... Teraz raczej odwala robotę za biurkiem...)

Mikael van Atta

Aha, jeszcze jedno, Goha - spodnie na drugim obrazku (bodaj Ben od tyłu i z dołu) z trudem dają się rozpoznać jako spodnie, a nie plama na płocie. Moze wyraźniejsza kreska, przynajmniej konturu zewnętrznego?

Goha

*Hmm, słucham? Dział reklamacji? Nieee, nie ma w tej chwili...*

to łapa w kieszeni kolegi z problemem

Goha

Jeśli coś się dzieje z czcionka na stronie - to wina Lycosa.

Nourh.N · Dołączył: 22 Cze 2006 Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów

m

To raczej nie miejsce na takie uwagi (po chwili namysłu... chyba też komentowałem w podobnym temacie na podobny temat)...

Ale szczerze mówiąc... mnie też coś nie pasuje w wersji wieczorowej Mei... i to chyba właśnie twarz.